sobota, 14 grudnia 2013

Rozdział 4 / Całuśny Dzień ^^

Naty.
Nie wierzę że on się niczego nie podejrzewa. Przecież nigdy tak nie robiłam. Nie byłam taka taka przesłodzona! Ale niestety  faceci to durnie... O idzie!
-Skarbie masz śniadanko na stole!- powiedziałam. Od razu poleciał do kuchni. Cały Maxi. Tylko dwie rzeczy mu w głowie...  Weszłam do jadalni. Wcinał naleśniki... Już je kończył! Masakra jakby przez rok nie jadł!
- Skarbie chcesz jeszcze naleśników?- zapytałam słodko nawet za słodko jak na mnie.
-A mogę?- odpowiedział mi pytaniem na pytanie.
-Jasne że tak!- powiedziałam uścisnęłam go i ''pobiegłam'' do kuchni. Zaczęłam smarzyc naleśniki. Po pięciu minutach dałam je temu żarłokowi. Maxi zaczął dalej jeśc naleśniki... Po 10 minutach na stole nie było już niczego.
-Czy ja cię aż tak mocno walnąłem tą patelnią że teraz nic nie pamiętasz?- zapytał.
-Nie. Tylko uświadomiłam sobie że taki chłopak jak ty jest tylko jeden.- powiedziałam. Jestem niezłą aktorką co nie?
- A jakim ja jestem chłopakiem?- zapytał znowu.
-Jesteś piękny,mądry,umięśniony,masz ładny uśmiech po prostu jesteś ideałem!- Udawałam że krzyczę.
- Nareszcie to do ciebie dotarło!- powiedział.
-Jeszcze muszę się pokazać światu! On też musi to wiedzieć! Ja jestem gwiazdą! Beze mnie byście zginęli!- zaczął wykrzykiwać. Musiałam się opanować od dania mu w twarz. Nie wiecie jak było ciężko. Oj maxi maxi nie wiesz co cię czeka.....

Violetta
- Ki-ii-mm jesteś ? - Nie no jaki debil, dureń i nie wie kto jeszcze. Wchodzi sobie do mojego domu i jeszcze bezczelnie wmawia mi, że jest moim przyszłym chłopakiem. W sumie,. to jest nawet przystojny. Nawet bardzo przystojny. Dobrze zbudowany. Mrr... Okey. Violka ogar ! Masz Federico. No właśnie gdzie ten cholerny Fede ?
- No normalnie, skarbie - podszedł złapał mnie w pasie. Nogi mi zmiękły. To takie dziwne. Nie znam go. Widzę go pierwszy raz, a mnie pociąga. To tak jak na początku. Jestem z Tomasem, a tu Leon i bum ! zakochana. Jestem dziwna. Taak jestem bardzo dziwna. Nikt mnie nie rozumie. Ja siebie też nie rozumiem. To wszystko jest dziwne. Teraz niby jest Federico i w ogóle, a tak na prawdę nie działa na mnie tak jak ten tutaj. A no właśnie on nadal tu jest. Czekajcie, czekajcie. Czy on właśnie się do mnie przysuwa ? Nogi mi zmiękły. Nie powiem ma chłopak uścisk.
-Nie mdlej mi tu mała.- powiedział szarmancko się uśmiechając. Jaki on ma piękny uśmiech. Ogar Violka!
-Nie mam zamiaru! Możesz mnie puścić?- zapytałam. Ledwo mi to przeszło przez gardło.
-Na pewno tego chcesz?- zapytał. Chciałam powiedzieć ''tak'' a wyszło:
-Nie.- jaka ja jestem głupia. Normalnie... Nie wytrzymuje sama ze sobą! Psychiatryk czeka,kochanie!
-Wiedziałem że nie chcesz żebym cię puszczał.- powiedział i mocniej mnie chwycił. Przysuwał się coraz bardziej i bardziej. A ja odleciałam.
Jestem w świecie idealnym. Wszyscy są mili. Nie wszyscy. Ja nie. Jestem wredna. Okropna. Nikt mnie nie lubi, jestem sama. Tylka ja i moja samotność. Nagle. Widzę go przysuwa się do mnie. Coraz bliżej. Całuje mnie mocno, bardzo. Nagle, wpycha mi język w nos. Ohyda ! Fu ! Jak tak można ?!? Bleh. 
Dreszcze mnie przeszły. Ej ej ej ej. On mnie całuje. Bardzo dobrze całuje. Tak namiętnie i tak fajnie. Nie wpycha mi języka w nos. to dobrze. Już mi się przypomniało skąd ten język w nosie. tak właśnie całował Leon na początku. W sumie to całowałam się już ze wszystkimi oprócz Federico. Ojej, trzeba to naprawić. Tak. trzeba to naprawić. Tylko przyjdzie i będzie cmok.

León
I.... pocałował mnie! Jej!! Jak ja się cieszę! Co ja mówię! Ja nie jestem gejem! A może  jestem? Sam już nie wiem jestem taki rozdarty. Co jest szokujące stwierdziłem że Tommy dobrze całuje! Masakra co się ze mną dzieje! Nie wytrzymam ja chyba co ja mówię na pewno jestem gejem! Ale co powie na to Maxi?! On przecież nie znosi gejów! Oderwałem się od Tommy`ego. On się tylko uśmiechną i spadł na sofę. No to pięknie! On jutro będzie myślał że to sen! Może to i lepiej? Nie wiem... Dobra idę go zanieść na górę do jego pokoju. Gdy go już zaniosłem sam poszedłem się położyć spać.

Następny dzień rano. Leon.
Gdy wstałem od razu poszedłem do kuchni. Zrobiłem sobie kanapki. Nie zapomniałem też o Tomasie. Zostawiłem mu je na blacie razem z karteczką na której napisałem: ''Idę się przejść. Wrócę za niedługo. Leon.'' I wyszedłem. Poszedłem przejść się po parku. Musiałem się przejść i wszystko przemyśleć. Ku*** zamieniam się w babę! Zaczynam chodzić i przemyślać związek! Ja pierpapier!

Tomas.
Wstałem coś o 9:30. Poszedłem na dół myśląc że zastanę tam mojego przyjaciela. Musiałem mu opowiedzieć mój psychiczny sen! Ale gdy zeszedłem nie było go były tylko kanapki a koło nich kartka z napisem że wróci za niedługo. Dziwnie. A może mój sen był prawdą? Nie to nie możliwe... A może. Od pewnego czasu coś mnie pcha do Leośka. No bo przecież on jest moim szekszaikiem. O matko! Jestem gejem! Za jakie grzechy?! Dlaczego ja?! Powinienem się tam zgłosić... Nom... Albo nie bo by mnie wyśmiali. Można tu tylko tyle powiedzieć '' Psychiatryk czeka, skarbie...'' Tak dokładnie to...

Francesca
- Jesteś.... Najlepszą przyjaciółką jaką kiedykolwiek w życiu miałam ! - Musiałam coś wymyślić na szybko. Nie mogłam jej powiedzieć prawdy. No, bo przecież by się na mnie fochnęła. A ja bym tego nie zniosła. Ona spojrzała na mnie tak jakoś dziwnie. Nigdy tak na mnie nie patrzyła. Lustrowała mnie wzrokiem. Czułam się niezręcznie. Zbliżyła się do mnie na niezręczną odległość. Czułam jej oddech na swojej twarzy. Poczułam jej usta na swoich. Odwzajemniłam pocałunek. Nie wiem dlaczego nie wiem jak ale to zrobiłam. Camilla całuję fatalnie ! Marco robi to lepiej. A właśnie Marco. Mój kochany Marco. Muszę do niego iść. tak właśnie. Sorka Cami spadam do Marco. Tymi właśnie słowami pożegnałam się z nią i wyszłam z jej domu. Kierowałam się do Marco. Wchodzę do domu, a tu co ? Marco z jakąś lafirindą się mizia. Ja tu zaraz nie wytrzymam !
- Marco ! Ty kretynie nie umyty ! Co ty wyprawiasz ? - Jak on tak może ? Jakby nigdy nic, odwraca się do mnie oddala się od brunetki i całuję mnie. No, nie. Nie mogłam nie oddać jego pocałunków, ale to takie chore. Przedtem całował się z tamtą dziewczyną odszedł od niej i zaczął całować się ze mną, a ona na to wszystko się patrzyła. Gestem ręki pokazałam jej drzwi i wyszła. Marco zaczął pogłębiać pocałunki i kierować się w stronę sypialni. A tam co ? Leon i Tomas razem ! W łóżku ! jak oni się tu znaleźli ? Marco też był zdziwiony. Nie dziwię mu się. Schodzimy na dół, cały czas się całując. Odklejam się od niego i wymierzam siarczystego liścia w lewy policzek. On łapie się za niego i robi dokładnie to samo. Ja łapie się za policzek i również mu oddaje.

Ludmilla
Odwzajemniłam pocałunek. Nie wiem dlaczego. Ale ten debil zadziwiająco dobrze całuje... 
-Jestem Fede i polecam się na przyszłość- powiedział i odszedł! Co za debil! Bardzo dobrze całujący debil! 

Fede. 
Ta blondi jest niezła. Ale wracam do Violki bo mnie ukatrupi. Szedłem sobie dalej ale usłyszałem głos tej blondi. 
-Co już przyszłaś na następnego całusa?- zapytałem. 
-Nie. Przyszłam po to.- powiedziała i dała mi w twarz. 
-Ał!- krzyknąłem. 
-Jestem Ludmiła i polecam się na przyszłość. 

W tym samym czasie  w domu Violki. 
Ten chłopak pogłębiał nasz pocałunek. Nie powiem nie protestowałam. Zaczął iść w stronę domu. Zaczęłam namacywać powierzchnię  za mną. Dotarliśmy tak do sofy. Położył mnie na niej i...... 

Fede.
Nareszcie dotarłem do domu. Drzwi były otwarte. Wchodzę do kuchni. Nie ma nikogo. No to Idę do salonu. I co tam widzę?  Violka całuje się z jakimś kutafonem na sofie! Jakby tego było mało ten chłopak na niej leży! A ona nie protestuje! 
-Violka!- krzyknąłem. Ona aż się poderwała na nogi. Ten chłopak z niesmakiem wstał z sofy. Co za debil! 
-Co to ma być!? Zapytałem. Ona nie odpowiedziała tylko mnie pocałowała. 

Violka.
Fede nawet nie źle całuje. No może trochę źle. Bo całe mi usta obślinił... Fujjj! Odskoczyłam od niego i wytarłam usta.

________________________
Pani Dominguez i Wercia ;* wstawiają się na służbę ! 
Będziemy razem pisać ^^
Tak więc macie xd
taki dziwy xd
pomieszany i wgl xd
Prawie w całości napisany przez Wercie i takie tam xd
ja tam tylko z perspektywy fran Trochę Violki i tyle. Nie mam weny !
I płaczę !
Żałoba narodowa ! 
Olcia płacze, wszyscy płaczą ! 
Kooooochamy Was ! <33
Do następnego, który pojawi się za 10 komentarzy ! :PP
Każdy od innej osoby !
papapappap <33

12 komentarzy:

  1. Hahahahahaha!!!! Nie złe!
    Fran i Marco się policzkują a Tommy i Leon w łóżku leżą! Hahahaha
    Fede obślinia Viole!
    Hahahahhaha Nie złe! Masz pomysły! Ty i ona... Macie pomysły hahahahah nie mogę się ogarnąc!! hAHAHAHAHAHAHA

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja rypie.
    Okropnie,Okropnie,OKROPNIE
    ZAJEBISTY rozdział !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. No wiesz co?!
    Ty mi niezłe niespodzianki robisz! Mówisz że weny nie masz a takie cuda piszesz!
    Słyszeliście!? Żałoba narodowa!
    Olcia weny nie ma! Płakac trzeba!
    Nie źle wymyśliłaś ten kawałek z Fran!
    A i podkreślam! Częśc Violki powstała tylko dzięki pomysłowi Olki!
    Pozdro!

    Wercia D. :*

    OdpowiedzUsuń
  4. haha, dobre <33
    same pocałunki *.*
    ale najlepszy Fedemiły, Leomas i Marcesca <333
    No i oczywiście Violki i ten gostek, który nie wiem jak ma na imię <33
    ale zapewne Dieguś, moje ciacho <33
    haha, odwala mi przez wasz rozdział ;***
    a i jeszcze Cami i Fran - pocałunek *.*
    Mrraśnie ;*
    Marcesca i plaskacze ;p
    czekam na next ;****

    OdpowiedzUsuń
  5. Znalazłam dzisiaj twojego bloga! Jest jest zajebisty!
    Będę tu na pewno wpadac często!

    Niki kiki :D :D :*

    OdpowiedzUsuń
  6. focham się na Marco dziewczyn się nie bije! też cie kocham,moja idolko ;) rozdział świetny nie mogę doczekać się next'u

    OdpowiedzUsuń
  7. HAha :D świetne i jeszcze lepsze :> Kocham tego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  8. swietny rozdzial !!! Tyle calusow ;* mmm.... Cami i Fran mrrr.... robcie wiecej pocalunkow miedzy dziewczynami ^^ plisss !!! wiem zboczona jestem ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. " Marco ! Ty kretynie nie umyty ! " Nie no rozwaliło mnie to :D
    Leomas w łóżku :) Ehehheh
    A ten z Tini to Peter/Diego ?
    Jebłam cały rozdział się brechałam aż mnie warz boli

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. Super :-)
    Koffam waszego bloga :*******
    ....i to mrr rozwaliło mnie xD
    ,,Jestem ludmila i polecam sie na przyszlosc'' <3
    ,,Jestem fede i polecam sie na przyszlosc'' <3
    Bye bye ^.^

    OdpowiedzUsuń
  12. Kto to jest ten z którym sie całowała Violka prócz Fede OPOWIEDZ !

    OdpowiedzUsuń